środa, 20 października 2010

Początki

Początki nie są trudne. Przynajmniej w moim wykonaniu. Gorzej z ciągnięciem tego, co się zaczęło. Pewnie nikt mnie nawet nie będzie czytać, ale robię to głównie dla siebie. Kuchnia to ogromna część mojego życia. Jeszcze większa to Bałkany, a zwłaszcza Serbia. Ponieważ wymyśliłam sobie, że kiedyś napiszę książkę o kuchni serbskiej, to postanowiłam zacząć od tego bloga. Zasada prosta - gotuje coś bałkańskiego - wrzucam. Jadę do Serbii i jem - wrzucam :)

Chce tylko ostrzec - jestem daleka od poprawności politycznej, obyczajowej itp. Będzie tu dużo alkoholu, przekleństw i imprez. Oprócz tego szalone bałkańskie białe noce, dużo mięcha i kiszona kapusta. Jedziemy!

1 komentarz:

  1. I to wlasnie jest najcenniejsze !!! super !!! dostajesz ode mnie medal uznania za pomysl, forme i najbardziej zrozumiale przepisy jakie kiedykolwiek widzialam. Powodzenia !

    OdpowiedzUsuń