Dzisiaj znowu będzie bezprzepisowo, ale chciałabym wrzucić bardzo śmieszny kawałek Djordje Balasevića o jedzeniu :) Znowu, dla nie których, ta stylistyka może być co najmniej dziwna, ale Djordje to prawdziwy król bardów jugolskich :) A piosenka z założenia ma być dowcipna. Przy okazji w teledysku możemy zaobserwować cała gamę typowych jugolskich posiłków, więc będzie też poglądowo. Tytuł: Ależ się kiedyś dobrze jadło!
Ps. W czwartek będzie wykład o mięsie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz