Z okazji ataku zimy mam dla was dzisiaj piosenkę artysty numer jeden, czyli Zdravka Colića. Zdravko jest chyba najbardziej popularnym piosenkarzem na całych Bałkanach, a poza tym nie znam kobiety z krajów ex-yu, która nie byłaby w nim śmiertelnie zakochana.
Sama piosenka jest doskonała na dzisiejszy dzień. Zobaczcie teledysk. Zawsze jak jej słucham, marzy mi się drewniany domek w górach, zwały śniegu, kominek i herbata z rumem... ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz